Wracają apele o autobus MPK do Gdowa. Pod petycją podpisało się już prawie 600 osób.
Mieszkańcy Gdowa coraz mocniej upominają się o komunikację publiczną. Od pierwszych dni kwietnia 2021 trwa internetowa zbiórka podpisów pod petycją nazwaną „Tak dla komunikacji miejskiej do Gdowa”. Do wtorkowego popołudnia (20 kwietnia) poparło ją 545 mieszkańców. Dokument ten trafi wkrótce m.in. do władz Gdowa oraz Wieliczki. To kolejna – od 2015 roku – akcja na rzecz uruchomienia do Gdowa transportu MPK. Jej inicjatorzy zapowiadają, że tym razem nie odpuszczą.
„Próba przekonania władz gminy Gdów do zrobienia komunikacji miejskiej trwa wiele lat. Listy, pisma, telefony, rozliczanie z obietnic wyborczych. Nic nie pomogło. Ta petycja jest rozwiązaniem ostatecznym. Jeżeli się zjednoczymy i zbierzemy podpisy, władze zobaczą nasz zapał i zaczną liczyć się z naszym zdaniem. Jako jedyna gmina w powiecie wielickim nie posiadamy jeszcze transportu publicznego. Tylko u nas jeżdżą prywatni przewoźnicy, którzy liczą sobie stawki dwa razy droższe od komunikacji miejskiej. Pamiętajcie, każdy podpis się liczy. W grupie siła. Tak dla MPK!” – tak brzmi opis zbiórki, prowadzonej na www.petycjeonline.com.
– Zbiórka podpisów pod petycją potrwa do 26 kwietnia. Po tym czasie petycja zostanie przesłana do władz gminy Wieliczki i do centrum komunikacji miejskiej w Krakowie (do Zarządu Transportu Publicznego – red.), no i oczywiście do władz gminy Gdów – mówi nam mieszkaniec Gdowa, inicjator akcji „Tak dla MPK”.
Apele o „MPK dla Gdowa”, jak nazwano tę społeczną akcję, pojawiają się regularnie od 2015 roku. W międzyczasie komunikacji zbiorowej do Krakowa doczekali się nawet mieszkańcy sąsiedniej, malutkiej gminy Biskupice (linia 274 Kraków – Wieliczka – Trąbki, uruchomiona we wrześniu 2018 roku), ale w Gdowie nic się nie zmieniło.
Gmina ta jest jedyną w powiecie wielickim, której mieszkańcy są skazani wyłącznie na prywatnych przewoźników. W pozostałych rejonach kursują i autobusy, i pociągi (gminy Wieliczka i Niepołomice), bądź MPK (Biskupice) lub pociąg (Kłaj).
By uruchomić autobus do Gdowa, kursy musiałyby współfinansować także gminy Wieliczka i Biskupice, położone na trasie jego przejazdu. Burmistrz Wieliczki Artur Kozioł deklaruje, że jego gmina dopłaci do „MPK do Gdowa”.
– Z góry zgadzam się na wszystkie projekty, które usprawnią komunikację w powiecie wielickim. Wieliczka nie może być parkingiem dla wszystkich okolicznych gmin, co dzieje się teraz, bo ludzie przyjeżdżają tu samochodami i przesiadają się na komunikację zbiorową do Krakowa. Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłoby wydłużenie do Gdowa i zwiększenie ilości kursów „biskupickiej” linii 274 kursów – powiedział nam burmistrz Wieliczki.
Władze gminy Gdów przez kilka ostatnich lat odmawiały „puszczenia” tu autobusu MPK, tłumacząc to m.in. zbyt wysokimi kosztami tego projektu. Natomiast jesienią 2018 roku pojawiła się obietnica ewentualnego uruchomienia tu takiej linii, pod warunkiem powstania w Gdowie parkingu typu park&ride (przy ul. Krakowskiej, na obecnym stadionie Gdovii), jednak jego budowa wciąż pozostaje na etapie planów.
– Temat autobusu do Gdowa stanął w miejscu z powodu pandemii, ale sprawa jest otwarta i chcemy do niej wrócić – zapewnia Bożena Malarczyk, zastępca wójta Gdowa.