Czy niegospodarność wydatków Wielickiej Spółki Transportowej to już standard, do której należy się już przyzwyczaić ?
Jednym z ostatnich zakupów Wielickiej Spółki Transportowej jest ciągnik „Kubota” o wartości około 200 tys. zł i nie byłoby nic w tym dziwnego, gdyby Wielicka Spółka posiadały hektary terenów, a w gminie nie znajdował się Zarząd Gospodarki Komunalnej posiadająca już w swojej flocie takowe pojazdy.
Co najlepsze ciągnik Kubota spełnia bardzo ważną funkcje w Wielickiej Spółce — od dłuższego czasu stoi nieruchomo ukryty tuż za halą napraw przy ul. Jedynaka.
Przypomnijmy, że w dalszym ciągu brakuje płatności kartą w automatach biletowych, aktualnej lokalizacji pojazdów czy też rozkładów jazdy w popularnej aplikacji „jak dojadę”.
Czy niegospodarność wydatków Wielickiej Spółki Transportowej to już standard, do której należy się już przyzwyczaić